Najważniejsze czy masz pomost!

W ramach akcji „Z książką przez świat” 9 czerwca 2021 roku zorganizowaliśmy prelekcję online pt. „Norwegia Północna, czyli opowieść o życiu za kołem polarnym oraz kilka słów o języku norweskim”. Poprowadził ją nasz Czytelnik Łukasz Siudak, który żył i pracował w północnej Norwegii. W spotkaniu wzięły udział dwie klasy VI oraz dwie klasy VII ze Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Józefosławiu oraz Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Chylicach.

Czego dowiedziała się młodzież na spotkaniu? Przeczytajcie ciekawostki o Norwegii Północnej:

Na dalekiej północy Norwegii nie ma znaczenia czym jeździsz. Czy jest to nowoczesna Tesla czy stare Volvo albo Saab. W wielu miejscach, szczególnie w archipelagach wysp, których jest tu bez liku, ważniejsze od czterech kółek, jest to czy masz łódkę i czy masz pomost. Kto ma pomost, (nor. flytebrygge)  ten jest gość! I wszyscy wyspiarze wiedzą, że z taką osobą warto żyć w zgodzie. 

Norwegowie są raczej powściągliwi w wydawaniu pieniędzy i eksponowaniu emocji. Długo pracuje się na zdobycie ich zaufania. Cenią sobie zaradność i pracowitość. Innej opcji na dalekiej północy nie ma! Tam aby przeżyć, szczególnie w miesiącach gdy jest noc polarna, to trzeba być twardym.

Norwegowie kochają aktywność na łonie natury. Narciarstwo biegowe zimą, nartorolki latem, nordic walking, bieganie to oczywiście najpopularniejsze dyscypliny. Co ciekawe, z sondażu jaki w tym roku przeprowadziła państwowa telewizja NRK, wynika, że najpopularniejszym sportem wśród dzieci i młodzieży jest… piłka nożna… Ach ten Erling Håland! To jego sprawka!

Na dalekiej północny nie warto rozstawać się z kurtką nawet latem! Morskie położenie i górski klimat powoduje, że pogoda potrafi się zmienić w mgnieniu oka! Było słońce i spokój, nagle zaczyna padać deszcz i zrywa się wiatr. Co ciekawe w Arktyce nie doświadczycie burzy!

Norwegia jest bogata, bo ma złoża ropy i gazu. Wydobycie surowców trwa tam od początku lat 70. Jak wiadomo, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma… i także w Norwegii zdarzają się spore problemy – różne! Warto dodać, że w Arktyce można spotkać wielu ludzi, (głównie są to osoby starsze), którzy pamiętają biedę, a nawet głód z lat II wojny światowej czy później do lat 70.

W 1955 roku Thorbjørn Egner napisał książkę, którą zna każde norweskie dziecko. To “Rozbójnicy z Kardamonu” (nor. Folk og røvere i Kardemomme by). Książka uczy, bawi i jest kwintesencją kraju – ceni takie wartości w społeczeństwie jak otwartość, tolerancja czy wzajemne pokojowe współistnienie. 

Słynne prawo miasta Kardamon to: Man skal ikke plage andre, man skal være grei og snill, og for ovrig, kan man gjøre hva man vill czyli: Nie należy dokuczać innym, trzeba być miłym i dobrym, a poza tym można robić na co się ma tylko ochotę.