Rzekomo słowa mają moc zmieniać świat. 25 marca uczestniczki klubu dyskusyjnego, omawiając książkę Fernandy Melchor „To nie jest Miami”, doświadczyły tej mocy słów, magii cytatów i bogactwa podglądania świata przez pryzmat wstrząsających reportaży.
Ta niebanalna literatura faktu wpłynęła na klubowiczki wielopłaszczyznowo.
Przede wszystkim poruszyła dusze i serca, przyciągnęła uwagę na nieszczęścia ludzi z różnych zakątków świata, pokazała mechanizmy powstawania tragedii i brak refleksji młodszych pokoleń, które nie chcą korzystać z doświadczenia innych.
Ogrom nieszczęścia, tragedii i wyzysku przedstawiony w książce był naprawdę przytłaczający:
„Mój ojciec miał długi i go zabili. Ty nie wiesz, jak to jest oglądać ojca posiekanego maczetą, patrzeć, jak gwałcą ci matkę. Zgwałcili ją i zabili, a ja nie mogłem zrobić nic.”
Siła tej wagi słów ma moc rażenia bomby atomowej.
Refleksją klubowiczek były zadawane pytania, rodzące się odpowiedzi i dzielenie się wiedzą oraz doświadczeniem – czyli słowa bez granic, słowa, którymi można dotykać, słowa, które mogą być narzędziem obrony.
Uczestniczki jednogłośnie stwierdziły, że warto sięgać po literaturę faktu, dowiadywać się, dyskutować, przekazywać i właśnie siłą słów próbować rozwiązywać.
Projekt jest realizowany w ramach programu 2.1 E-usługi, Poddziałanie 2.1.1 E-usługi dla Mazowsza, typ projektów Informatyzacja bibliotek, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020.